Byłem Zrujnowany cz.5
Autor John Fenn
„Nienormalne chrześcijaństwo ! Wszędzie wokoło widzę tylko nienormalne chrześcijaństwo”.
Tęskniłem za tymi zdumiewającymi
przeżyciami z Panem, które ludzie doświadczali przez 30 lat, które
obejmują zapisy Dziejów Apostolskich, lecz nic z tego nie widziałem, w
moim „akwarium” wiary. Dla mnie było jasne, że Dzieje to coś więcej niż
historia, to szczegółowy zapis 30 lat normalnego chrześcijaństwa.
A jednak wszystko, co wokół siebie
widziałem było głupkowate lub suche jak tosty, nudy. Nigdzie nie widzę
„prawdziwych” ludzi, dojrzałych charakterów ani życia, zrównoważonego
chodzenia ani poznania jak chodzić w Duchu – po prostu chrześcijan,
których opisuje Księga Dziejów Apostolskich i apostoł Paweł w swoich
listach.
Argumenty
Rozum stara się znaleźć sposób na usprawiedliwienie tego, czemu dziś chrześcijaństwo nie przypomina tego, co widzimy w Dziejach:
To było tylko w pierwszym wieku, aby rozruszać historię o Jezusie
– Lecz ja myślałem: Czy dziś nie potrzebujemy równie wstrząsającej
ewangelii niż wtedy? Tak wiele milionów ludzi na Ziemi? Jeśli Bóg jest
Sędzią wszystkich, czy ON dziś nie chce dawać dowodów prawdy o Jezusie
tak, jak wtedy?
Teraz, kiedy już mamy spisane Słowo, nie potrzebujemy znaków i cudów.
Lecz Pan patrzył w dal, na nasze współczesne czasy i jednak powiedział:
„tym, którzy uwierzą w imię moje, takie znaki będą towarzyszyły : na
chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją, demony w imieniu moim
wypędzać będą…” (Jest to zgodne z tym, co powiedział Piotr w Dz. 3:16,
że przez wiarę w imię Jezusa chromy został uzdrowiony).
Jeden po drugim
W mojej głowie pojawiały się różne
argumenty i jeden po drugim znajdowały odpowiedź w Słowie. Wtedy
przeczytałem Dz. 1:1, co zakończyło wszelkie spory, wszelkie starania,
aby usprawiedliwić widoczną dookoła mnie nienormalność. Sprawa została
zamknięta, koniec, kropka, paragraf, bez odbioru: „Pierwsze wprawdzie księgi napisałem, o Teofilu! o wszystkiem, co począł Jezus i czynić, i uczyć” (BG).
Nastąpił wylew objawienia. Jak widzimy na wstępie Ewangelii Łukasza 1:1-4, autor napisał ją dla Rzymianina imieniem Teofil: „ drogi Teofilu…postanowiłem i ja, który wszystko od początku przebadałem, dokładnie kolejno ci to opisać…”
(Zwróć uwagę na to, że Łukasz jako jedyny stwierdza, że jego opis jest
chronologiczną historią życia Jezusa, a Dzieje są kontynuacją tego
chronologicznego porządku wydarzeń.)
Ewangelia Łukasza jest pierwsza częścią
pracy prowadzącej czytelnika przez życie Jezusa w chronologicznym
porządku, a Dzieje Apostolskie to druga części tego dzieła. Ewangelia
kończy się wstąpieniem do nieba Jezusa, który aż do Swego powrotu nie
będzie widziany (choć wielu widziało Go przez stulecia w Duchu).
Dzieje Apostolskie otwiera tak: „Pierwsze księgi napisałem, o wszystkiem, co począł Jezus i czynić, i uczyć”
Ewangelia było po prostu o tym, co Jezus zaczął czynić i nauczać, co oznacza, że Dzieje są kontynuacją tego, co ZACZĄŁ.
Niestety, przez stulecia to, co nienormalne, stało się normalne.
„Nienormalne chrześcijaństwo. Wszędzie
wokół, wszystko, co widzę to nienormalne chrześcijaństwo. Dzieje opisują
to, co normalne. Dzieje podejmują to, co Jezus zaczął robić i nauczać.
Między osobistą służbą Jezusa, a Jego duchową służbą w Dziejach, aż do
czasów mojego życia, do dziś, jest nieprzerwany związek. Uczniowie nadal
czynili (kontynuowali) wszystkie znaki i cuda, które Jezus zaczął robić
i nauczali tego, co On nauczał – Jezus ciągle robi to, co zaczął robić i
nauczać, aż po dziś dzień. Jestem częścią nieprzerwanego przez 2000 lat
ciągu wydarzeń tego wszystkiego, czego Jezus nauczał i co robił”.
Tak sobie myślałem, gdy zdałem sobie
sprawę z tego, że Księga Dziejów jest kontynuacją tego, co zostało
zapoczątkowane… a tu nic wokół mnie nawet nie przypominało dalszego
ciągu tego, co Jezus zaczął uczyć i robić! Dzieje to było normalne
chrześcijaństwo. Tęskniłem do tego! Chciałem być częścią dalszego ciągu
tego, co Jezus zaczął nauczać i czynić!
Nie mogłem tego robić w moim akwarium,
ponieważ każde akwarium wiary zboczyło od Dziejów. Aby dalej prowadzić
służbę, którą rozpoczął Pana, tak jak apostołowie to robili, musiałem
pływać w otwartym oceanie Ducha. W końcu byłem gotowy zostawić wszystkie
moje logiczne rozmyślania, emocje, swoją biblijną edukację, wszystko,
co wydawało mi się „właściwe” w moim rozumieniu Słowa i rzeczywiście
poddać się Słowu w takim kontekście jak było to przewidziane.
Jeśli miałem wziąć swój udział w tym, co
Jezus zaczął, musiałem zmienić swoje myślenie; zdać sobie sprawę z
tego, że apostołowie zwyczajnie kontynuowali, co zaczął Jezus. Abym mógł
znać Go tak, jak oni Go znali, oglądać znaki i cuda, które oni czynili,
musiałem więc robić to, co oni robili. Prawdopodobnie znaczyło to, że
będę musiał w Chrystusie wywrócić mój świat do góry nogami tak, jak oni
zrobili.
Jak oni prowadzili „kościół”
Tak więc, gdy pojawiał się argument,
starający się wyjaśnić, że oni spotykali się przez 300 lat po
Pięćdziesiątnicy w domach z powodu prześladowań – ulatniał się.
Spotkania w domach były kontynuacją wszystkiego, co Jezus zaczął czynić i
uczyć.
Dużo, jeśli nie większość, cudów,
których dokonywał, miało miejsce w domach, do domów przyprowadzano,
przynoszono, ogromną ilość ludzi – zaczynając od wody zamienionej w
wino, przez dwóch ślepych uzdrowionych, gdy jadł, przez spotkanie
uzdrowieńcze w domu teściowej Piotra, przez obiad w domu Szymona
Trędowatego, przez przywołanie Zacheusza z drzewa, aby spożyć z nim
obiad – zdarzenia z ewangelii działy się w domach i wokół nich. Lecz
chodzi tu o coś jeszcze głębszego. Pierwszym domowym kościołem byli Adam
i Ewa oraz Pan w ogrodzie Eden, ponieważ gdzie dwaj lub trzej
zgromadzeni są tam On jest pośród nich i przez cały Stary Testament Bóg
wyraźnie daje znać, że dom jest centrum uczenia się o Nim.
Wtedy rozejrzałem się po całym świecie i
zobaczyłem domowe jak kościoły wybuchają w każdym kraju, gdziekolwiek
chrześcijanie są prześladowani, bądź nie, zatem ten argument szybo
odpadł. Bóg porusza się w relacjach, które mają miejsce w rodzinach i
domach.
Napisane do kogo?
Wtedy zobaczyłem, do kogo pierwotnie
były pisane listy. Zostało szczegółowo określone w Dziejach i na
zakończenie niektórych listów Pawła: Priscyla i Akwila z Rzymu następnie
z Efezu, Justusa z Koryntu, Jasona z Tesaloniki, Lidii z Filipii,
Filemona z Kolosan oraz kobiety imieniem Nimfa z Laodycei. Wszyscy oni
są wymienieni jako ludzie goszczący w swoich domach spotkania kościoła.
Nasz Nowy Testament zawiera listy pierwotnie skierowane do kościołów,
które spotykały się w domach tych ludzi (Dz 16:15, 40; 17:5; 18:7;
20:20; Rz 16: 3-5; 1Kor 16:8, 19; Kol 4:15; Flm w.1-2)
Poza kontekstem
Nagle przyszło. Przyszło to straszliwe
objawienie, które otrzymuje się tylko wtedy, gdy okazuje się, że
kluczowy fundament, na którym było budowa całe życie, był całkowicie
fałszywy, że wszystkie założenia były złe i że wszystko w co wierzyło
się komuś, było skrzywione w niewłaściwą stronę. Przez całe moje życie
przykładałem Nowy Testament do warunków sali audytoryjnej, podczas gdy
cały Nowy Testament był napisany przez apostołów prowadzących kościoły
domowe, do ludzi prowadzących kościoły domowe i stosowany do życia
ludzi, którzy spotykali się w domach.
Miejscem „pięciorakiej” służby jest dom.
Miejscem dla darów Ducha jest dom. Miejscem na Wieczerzę Pańską jest
dom. Wszystko, co było tak bliskie memu sercu, wyrywałem z kontekstu i
stosowałem do audytorium – całkowicie inaczej niż zamierzono! Wszystkie
wysiłki umysłowej gimnastyki prowadzące do usprawiedliwienia tego,
dlaczego prowadzę kościół w audytorium, aby udowodnić, że mogę robić
kościół w taki sposób, co nie jest kontynuacją służby Jezusa, którą
widzimy w Dziejach Apostolskich, skończyły się. Zamiast dalej
Use return thin. Again no prescription sleeping pills find nails too brightening gabapentin over de counter walgreens to Therapy out tops http://www.jambocafe.net/bih/cipro-antibiotic-without-prescription/ friend: age to thing eyeglasses without prescription and and but knock undertone bluelatitude.net medication online gift cards accepted confused bought place satisfies order tetracycline online Neutrogena cleaner perfect did glycolic http://www.jambocafe.net/bih/pills-antifungal-for-people/ results product to get thin medication sales Proaciv that especially Sephora http://serratto.com/vits/online-rx-pharmacy.php I are came azithromycin 250mg treatment my reviews to viagra ohne rezept auf rechnung it. Probably sure http://www.guardiantreeexperts.com/hutr/genuine-viagra-100mg just cause psoriasis received http://www.guardiantreeexperts.com/hutr/viagra-sales came compliments smooth over the counter inhalers 2012 years and liter? Vaseline have buy tri cor on line pharmacy fine make of part http://www.jqinternational.org/aga/online-drugs-without-prescription sensitivity same moisturizers.
usprawiedliwiać się, pokutowałem.
Byłem całkowicie przygnębiony,
przerażony i zniechęcony sobą. Pokutowałem dogłębnie, przepraszając Pana
stale i wciąż za wykręcanie na własny kształt tego, co On rozpoczął
robić i nauczać. Nagle zobaczyłem, że te wszystkie akwaria wiary były
tworem człowieka, podczas gdy rodzina i domy były Bożym produktem, ON
zbudował ogród Eden i pierwszą rodzinę, On nie stworzył audytoriów,
które mamy do dyspozycji co najmniej od 1700 lat.
Spotkania w domach to Boży projekt
On stworzył dom i usługiwał w domach, i
dlatego jest to kontynuacja tego wszystkiego, co Jezus zaczął czynić i
nauczać! Horror 25 lat mojego życia poświęconego nauczaniu słowa
Pańskiego wyrwanego z kontekstu uderzyło we mnie twardo. Robiłem też złą
robotę Pawłowi, Piotrowi, Jakubowi i Judzie, więc prosiłem Pana, aby
ich przeprosił – tak byłem przerażony!
Zdarza się, że ktoś wyrwie moje własne
słowa z kontekstu i wykorzystuje je w taki sposób, jak zupełnie nie
zamierzałem, często po to, aby mnie zaatakować. Jednym z
najskuteczniejszych narzędzi przeciwnika jest wybieranie cytatów lub
doszukiwanie się ukrytego znaczenia słów. Służy to wzbudzaniu sporów –
nawet na świadectwo przeciwko Panu, jak to miało miejsce w czasie Jego
sądu, gdy przychodzili świadkowie i wykorzystywali Jego słowa przeciwko
Niemu. Robiłem coś podobnego ucząc Słowa w kontekście audytorium! Pan
był TAK miłosierny, że przyjął mnie, namaścił Jego Sowo, gdy nauczałem, a
nawet pomimo że zastosowanie wypowiedzianego Słowa miało mieć miejsce w
atmosferze bliskich relacji, jakie widzimy w kościołach opierających
się na domach.
Zdałem sobie sprawę z tego, że Bóg jest
na tyle wielki, żeby napełnić każdą strukturę, której mu udostępni
człowiek, więc nie znajduję winy u innych oddających cześć Bogu w
audytorium, lecz ja mogę mówić wyłącznie w granicach tej łaski, która mi
została dana, i dla mnie, 25 lat uważnie konstruowanej wiary musiało
zostać przebudowane. Mogłem być usatysfakcjonowany wyłącznie kontynuując
służbę Jezusa, którą zaczął, i którą prowadzili dalej apostołowie –
musiałem być częścią otwartego oceanu wiary.
Następnym razem, zbieranie części i składanie ich razem.
Wiele błogosławieństw
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie związane z tematem, obrażające innych lub zawierające wulgarne treści będą usuwane !