wtorek, 27 grudnia 2016

Gdzie mieszka Bóg ?















Gdzie mieszka Bóg? 
Ludzie budują różne budowle sakralne, domy modlitwy itp. starając się, aby były one piękne i funkcjonale. Często taki budynek staje się dumą lokalnej społeczności. Wierzą, że w tym specjalnym miejscu, na które wydali grube pieniądze lub wzięli kredyt, który będą spłacać z odsetkami przez wiele lat, objawiać się będzie chwała Boża i Bóg w szczególny sposób będzie manifestował swoją obecność. Jako człowiek związany zawodowo z budownictwem często podziwiam kunszt architektów i budowniczych, tych starych i nowoczesnych budowli. Wierzę głęboko, że bez ciebie i beze mnie, bez ludzi, których wypełnia Duch Boży te miejsca są i będą tylko martwymi budynkami, z których zostaną tylko zgliszcza. Więc dlaczego, aż tyle energii, środków i czasu zajmują ludziom wierzącym starania aby mieć w końcu swoją wymarzoną budowlę?  A jeśli w wyniku katastrofy, pożaru czy jakiegoś innego czynnika zewnętrznego taki budynek zostaje uszkodzony, bywa, że i całe życie kościoła podobnie jak ten budynek leży w gruzach. Innym aspektem jest to, że ogromne fundusze, które mogły by być użyte
dla potrzebujących, na misje itp są pochłaniane przez administrowanie i eksploatacje takich budynków (Pierwszy kościół w 3 pierwszych wiekach zgromadzał się po domach uczniów).  Nie mówię, że Bóg nie działa w takich miejscach. On działa i się objawia, ale tylko dlatego, że są tam ludzie wierzący a nie dlatego, że ktoś nazwał do miejsce salą nabożeństw, kościołem czy domem modlitwy. Zostaje pytanie czy tylko w takim szczególnym miejscu gdzie lud Boży spotyka się na nabożeństwach w określonym czasie kilka godzin w tygodniu Bóg ma się objawiać?  Dla wielu chrześcijańskie życie kończy się na tym, że zaliczyli kolejne spotkanie i spełnili swój obowiązek - a resztę tygodnia są dla siebie anonimowi. Spędziłem kilkanaście lat w takim funkcjonowaniu kościoła więc nie piszę tych słów jako teoretyk, ale wiem, że bardzo często tak to wygląda. Czy Stwórca Wszechświata (Architekt) tak zaplanował funkcjonowanie swojego kościoła?

Ponawiam pytanie : Gdzie mieszka Bóg?
Głęboko wierzę, że gdy zostajemy znalezieni przez Boga i przez wiarę przyjmujemy Pana Jezusa jako swojego Zbawiciela - Duch Święty zaczyna mieszkać w człowieku. Oznacza to, że przez 24h mamy kontakt ze swoim Zbawicielem. W każdym miejscu bez względu na porę dnia  i sytuację, w jakiej się znajdujemy Pan ma społeczność z nami. Ten fakt ma bardzo ważny wpływ na nasz duchowy wzrost i nasze duchowe życie. Jedyne co musimy wtedy zrobić,  to być wyczulonymi  na głos Ducha Świętego i Jego prowadzenie.
.
 Duch Święty staje się twoim przewodnikiem , nauczycielem, wprowadza cię w prawdę, daje ci mądrość i poznanie, kieruje całym twoim życiem. Wlewa do twojego serca radość, pokój, miłość. Daje ci pocieszenie, ale też napomina, koryguje. Co więcej stajesz się Bożym narzędziem, sługą, którym Pan pragnie się posługiwać i używać wedle swojej woli w każdym czasie i każdym miejscu. 

 Musimy uwierzyć, że tam gdzie jesteśmy czy to będzie nasz dom, praca,  park, kawiarnia, szkoła, dom modlitwy i  każde inne miejsce w jakim przebywamy, Bóg pragnie manifestować przez nas swoją obecność. W takich właśnie naturalnych ( organicznych miejscach)  posługiwał Pan Jezus oraz jego uczniowie. Mamy być jako wierzący świątynią Bożą, którą ten grzeszny świat ma podziwiać i widzieć w ekklesia mądrość i miłość Bożą. Nie zamykajmy się przed ludźmi. Mamy być światłem postawionym wśród grzeszników, które będzie rozświetlać mrok. Nie alienujmy się w domach modlitwy, w swoich mieszkaniach tworząc miejsca kultu dla siebie i swojego Boga. Bóg chce aby nasze ciała były mobilną świątynią, która będzie postawiona pośród świata. 1list ap.Piotra 2:5 - I wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa. 
 2:9 - Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości;
 2:12 - Prowadźcie wśród pogan życie nienaganne, aby ci, którzy was obmawiają jako złoczyńców, przypatrując się bliżej dobrym uczynkom, wysławiali Boga w dzień nawiedzenia.

 Pan nie dał polecenia idźcie i budujcie świątynie, zakładajcie zbory. To sam Jezus Chrystus, to On buduje kościół, którego sam jest Głową, a każdy członek ma odpowiednie obdarowanie i zadanie do wykonania. To my jesteśmy świątynią i mamy iść do świata aby czynić innych uczniami ucząc ich tego co nauczał Pan. Ap. Paweł napisał piękne słowa: Drugi do Koryntian 3:2- Wy jesteście listem naszym, napisanym w sercach naszych, znanym i czytanym przez wszystkich ludzi;
- Wiadomo przecież, że jesteście listem Chrystusowym sporządzonym przez nasze usługiwanie, napisanym nie atramentem, ale Duchem Boga żywego, nie tablicach kamiennych, lecz na tablicach serc ludzkich.

 Bądźmy takimi listami, bądźmy tymi, którzy mają świadomość, że Duch Boga Żywego zamieszkuje ich ciała. Miejmy świadomość tego, że jesteśmy wybrani po to, aby głosić ewangelię i być świadectwem dla innych. Ludzie muszą zobaczyć w tobie i we mnie życie jakie daje Bóg w naszej prostej zwykłej codzienności. Upodabniajmy się do Pana Jezusa, który był pośród ludzi i z ludźmi. Niech nasz codzienny czas będzie wypełniony misją zdobywania ludzi a także służenia sobie wzajemnie. Tak - to wymaga od nas poświęcenia naszego czasu, otwarcia przede wszystkim naszego umysłu i przewartościowania priorytetów. Musimy zreflektować się sami przed sobą i Bogiem, czy rzeczywiście jesteśmy tą świątynią z której Pan ma pożytek. A może trzeba zrobić w  niej porządek i pozwolić Panu wygonić to co zajmuje miejsce święte, tak jak to uczynił Pan Jezus w świątyni Jerozolimskiej. Zadawajmy pytania Panu, aby  nam wskazywał, czy miejsce, w którym jestem i to co robię jest tym co jest właściwe w Jego oczach.
ew.Jana2:14 - I zastał w świątyni sprzedających woły i owce, i gołębie, i siedzących wekslarzy.
2:15 - I skręciwszy bicz z powrózków, wypędził ich wszystkich ze świątyni wraz z owcami i wołami; wekslarzom rozsypał pieniądze i stoły powywracał,2:16 - A do sprzedawców gołębi rzekł: Zabierzcie to stąd, z domu Ojca mego nie czyńcie targowiska.

Gdzie mieszka Bóg? Przede wszystkim mieszka On w tobie drogi bracie i siostro. Wystarczy dwóch lub trzech zebranych w imię Jezus w dowolnym miejscu  a On obiecał, że się objawi i będzie między tymi osobami. To taka prosta prawda i obietnica. Tylko czy w nią wierzymy? Czy nie został z niej chrześcijański slogan. 
 Ew.Mateusz 18,20 Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich.

Kilka wersetów do przemyślenia:
1Koryntian 3:16 - Czy nie wiecie, że ŚWIĄTYNIĄ BOŻĄ JESTEŚCIE i że Duch Boży MIESZKA W WAS?
3:17 - Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, A WY NIĄ JESTEŚCIE.
----------------------------------------------------------------------
1Koryntian6.19-20 Albo czy nie wiecie, że CIAŁO WASZE jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych?
- Drogoście bowiem kupieni. Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym.
----------------------------------------------------------------------
Dz,Apostolskie 17.24-28 Bóg, który stworzył świat i wszystko, co na nim, Ten, będąc Panem nieba i ziemi, NIE MIESZKA w świątyniach ręką zbudowanych- Ani też nie służy mu się rękami ludzkimi, jak gdyby czego potrzebował, gdyż sam daje wszystkim życie i tchnienie, i wszystko.
- Z jednego pnia wywiódł też wszystkie narody ludzkie, aby mieszkały na całym obszarze ziemi, ustanowiwszy dla nich wyznaczone okresy czasu i granice ich zamieszkania,
- Żeby szukały Boga, czy go może nie wyczują i nie znajdą, bo przecież nie jest On daleko od każdego z nas.
- Albowiem w nim żyjemy i poruszamy się, i jesteśmy, jak to i niektórzy z waszych poetów powiedzieli: Z jego bowiem rodu jesteśmy.
-------------------------------------------------------------------------
Dz.Apostolskie 7.48-49 - Ale Najwyższy NIE MIESZKA w budowlach rękami uczynionych, jak mówi prorok:
- Niebo jest tronem moim, A ziemia podnóżkiem stóp moich; Jaki dom zbudujecie mi, mówi Pan, Albo jakie jest miejsce odpocznienia mego?

 autor : Paweł Król