sobota, 23 listopada 2019

Język, jedna z najbardziej niebezpiecznych broni człowieka

 Jezus udzielił nam bardzo surowego ostrzeżenia jeśli chodzi o niewłaściwe używanie języka, tego co czasami wychodzi ust. Poważne znaczenie niesie za sobą fakt, że dwa z dziesięciu przykazań dotyczą mowy – brania imienia Bożego ‚na próżno’ oraz składania fałszywego świadectwa’ przeciwko drugiej osobie (Wyj. 20:7,16).  Podobnie ostrzegał Jezus w Kazaniu na Górze przed nadużywanie języka do ‚fałszywego przysięgania’ (Mt. 5:33-37).
Bardzo dużo na temat charakteru osoby mówi sposób w jaki używa swego języka. Pismo opisuje rożne rodzaje „języków” (mowy). Zastanówmy się nad niektórymi z nich.

Język nienawiści

Jeremiasz mówi o tych „zdradzieckich” ludziach, którzy „napinają swój język jak łuk”. Ostrzegał, aby nikt nie ufał osobie, która „zwodzi”, „zniesławia” ani tym, którzy „przyzwyczaili swój język do mówienia kłamstwa” (Jer. 9:2-5). Jahwe nienawidzi kłamliwego języka (Przyp. 6:27; por. Dz. 5:3-4). Niektórzy używają swojego języka do tego, aby rozpruwać i „patroszyć” innych, nawet braci w Chrystusie.

Język rozwiązły

Salomon powiedział, że usta odrzuconej kobiety są „głębokim dołem” (Przyp. 22:14). Zwróć uwagę na przesiąknięte perfumami słowa („mowa jarmarczna”) rozpustnej kobiety, która nęci nieświadomego młodzieńca ku jego zgubie (Przyp. 7:14 in.). Podobnie mężczyźni wykorzystują podatność samotnych kobiet przez swój zwodniczy język.

Język pyszny

Radykalna opowieść Pana Jezusa przedstawia nam próżnego faryzeusza, który wylicza swoje pozorne osiągnięcia, które nie w ogóle nie liczyły się przed Bogiem, pomimo że się tym pysznił (Łk. 18:9). Francis Bacon powiedział coś, co czasami jest słuszne, że: „żebrak jest lekceważony przez mądrych, lecz szanowany przez głupców”. Z niektórymi trudno nawet rozpocząć rozmowę i nie zostać zalanym łzawym strumieniem.  Są tacy, z którymi trudno rozpocząć rozmowę i nie zostać zalanym nieprzerwanym strumieniem samochwalstwa i wątpliwych osiągnięć.

Język porywczy

Jak napisał natchniony autor: „niech każdy będzie skory do słuchania, a nieskory do mówienia” (Jk. 1:19). Poeta, Robert Frost, zauważył kiedyś: „połowa świata składa się z ludzi, którzy maja coś do powiedzenia i nie mogą, a druga połowa z tych, którzy nie mają nic do powiedzenia i bezustannie robią to”. Mędrzec napisał: „Nawet głupiec, gdy milczy, uchodzi za mądrego” (Przyp. 17:28). Niestety często otwiera swoje usta i usuwa wszelkie wątpliwości! Jest zbyt wielu ludzi, którzy mówią, próbują odkryć zawartość własnych myśli.

Język niejasny

Czy rozmawiałeś kiedyś z kimś na tematy religijne po czym, po zakończeniu, nie pozostało ci nawet blade pojęcie o tym, jakie jest jego stanowisko w jakiejkolwiek kluczowej sprawie? Tacy ludzie kluczą, skaczą tu i tam, ślizgają się tam i z powrotem. Pytasz: „Jakie jest twoje stanowisko, bracie?” „No, wiesz, myślę, że wiele by można powiedzieć po obu stronach sporu”. Niektórzy w ogóle nie mają zdania na żaden temat.

Język krytyczny

Mądry człowiek ceni konstruktywny krytycyzm; tylko czasami trudno jest znaleźć różnicę między konstruktywnym krytycyzmem a zwykła, starą „podłością”. Również Salomon zaobserwował: „Karcenie głębiej dotyka rozumnego, niż głupiego sto batów” (Przyp. 17:10). Mądry człowiek uczy się wartościowych lekcji od swych krytyków, jeśli chce. Z drugiej strony są i tacy, którzy obrócili „krytycyzm” w rekreacyjny sport. Zawsze, gdy się zbierają, są jak wściekła pirania, która pożera wszelkie ciało w zasięgu wzroku.

Język obłudny

Ustanawiając kwalifikacja na diakonów w kościele, Paweł wymagał, aby byli nieobłudni (1Tym. 3:8). Osoba obłudna opanowała sztukę fałszu. Taki człowiek powie ci wszystko, aby się ciebie pozbyć, po czym zupełnie co innego do kogoś innego. Słowa go nie zobowiązują, jego język kłapie jak irytująca zasłonka na silnym wietrze.
(p. Przyp. 8:8).
Język wybuchowy
Jakub zauważył, że język jest instrumentem, nad którym nikt z ludzi nie jest w stanie całkowicie zapanować (por. Jk 3:8), ale niektórzy nawet nie próbują, już przy drobnej irytacji wybuchają przekleństwami. Można być zaskoczony słuchając w poniedziałek kogoś, kto tak pobożnie wyrażał się przy stole Pańskim w niedzielę! Tym, którzy w ten sposób zachowują się Pan mówi: „Po co wyliczasz ustawy moje i masz na ustach przymierze moje
Wniosek
„Niech żadne nieprzyzwoita mowa nie wychodzi z usta waszych… „(Ef. 4:29), a raczej „odrzućcie nieprzyzwoite słowa z usta waszych” (Kol. l3:8). Posłuchaj ostrzeżenia Sędziego Wszechświata: „A powiadam wam, że z każdego nieużytecznego słowa, które ludzie wyrzekną, zdadzą sprawę w dzień sądu. Albowiem na podstawie słów twoich będziesz usprawiedliwiony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony” (Mat. 12:36-37).

wykorzystano materiały ze strony https://poznajpana.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie związane z tematem, obrażające innych lub zawierające wulgarne treści będą usuwane !