Przypopiwieści Salomona 6
16. Sześciu rzeczy nie znosi Pan, siedem budzi u Niego odrazę: 17.wzrok wyniosły, język fałszywy, ręce krwią niewinną splamione,
18.serce kryjące w sobie złe plany, nogi za złem goniące, 19 fałszywe świadectwo, w którym samo kłamstwo, oraz wszczynanie kłótni między braćmi.
Na pierwszy rzut oka, fragment ten jest tak ostry i mówiący o tak strasznych rzeczach, że pewnie niewielu z nas, w ogóle pomyśli, że gdzieś w jednej, czy kilku wymienionych rzeczach mógłby odnaleźć sam siebie.
Warto sobie jednak zadać pytanie, dlaczego w takim razie jest on zapisany w Biblii?
Jak wiemy Słowo Boże jest skierowane przede wszystkim do ludzi wierzących, nie wierzący z reguły Go unikają. Biblia w innym miejscu mówi: " 22 Wprowadzajcie Słowo w czyn; nie bądźcie tylko słuchaczami, którzy oszukują samych siebie. 23 Kto tylko słucha Słowa, a nie wprowadza go w czyn, przypomina człowieka, który ogląda w lustrze swoją twarz. 24 Obejrzał on samego siebie, odszedł i natychmiast zapomniał, jak wygląda. 25 Kto by jednak spojrzał na doskonałe prawo wolności i pozostał mu wierny, ten nie jest tylko łatwo zapominającym słuchaczem, ale wykonawcą dzieła; będzie on szczęśliwy dzięki takiemu postępowaniu".
List Św. Jakuba 1 rozdział.
Już widzimy, że można przeczytać coś o sobie, nawet zauważyć pewne prawdy, lecz kompletnie nic z tym nie zrobić. Wierzę, że tak nie chcemy ani ty, ani ja. Dlatego warto się zastanowić, gdzie jesteśmy, by jeśli jest w nas coś co w naszym Panu powoduje odrazę, pozbyć się tego jak najszybciej.
Przyjrzymy się więc tym cechom, jednej po drugiej:
1. Wzrok wyniosły.
Wyniosłość to cecha osób pysznych, dumnych uważających się za lepszych, mądrzejszych od innych. Osoby takie z reguły myślę, że wiedzą i robią wszystko lepiej od innych. Wyniosłość jest z pewnością zaprzeczeniem pokory. Jezus był pokornego serca, chcąc być Jego naśladowcą, czyż możesz być wyniosły?
2. Język fałszywy.
Język fałszywy, czyli jaki? Z pewnością fałsz jest daleki od prawdy. Za fałsz uważa się odrzucanie tego co prawdziwe, wiedząc, że to prawda, jak również przyjmowanie, promowanie kłamstwa jako prawdy wiedząc, że jest ono kłamstwem. Wszystko to w zależności od okoliczności, z reguły w celu osiągnięcia korzyści.
3. Ręce krwią niewinną splamione.
Straszne prawda...? Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko dosłowną, fizyczną krew, to niewielu z nas ten fragment dotyczy, co jednak, jeśli można do tego podejść w aspekcie duchowym?
Ezechiela 3:18
Jeśli powiem grzesznikowi: "Na pewno umrzesz", a nie upomnisz go i nie przemówisz do niego, żeby go przestrzec co do jego bezbożnego postępowania, aby żył, grzesznik ten umrze w swej nieprawości, ale jego krwi będę dochodził na tobie.
Może być też pośrednie spowodowanie śmierci fizycznej. Ktoś rozbija czyjeś małżeństwo, zabiera komuś męża, czy żonę a ta pozostawiona osoba targa się na swoje życie. Podobnie w przypadku, oszustwa, plotek, kłamstw, lichwy zdrady. Czyż za tym nie idzie bardzo często wiele tragedii włącznie z tym najgorszym?
Obyśmy nie byli tymi, którzy tak postępują.
4. Serce kryjące w sobie złe plany.
Pozostawię ten temat bez konkretnych przykładów, powiem tylko, że serce mięsiste jak to nazywa Biblia, serce nowe stworzone przez Boga nie jest skłonne do takich rzeczy. Więc jeśli zauważymy w sobie choćby namiastkę złych planów to wołajmy za Dawidem: 12 Stwórz mi, o Boże, serce czyste, napełnij moje wnętrze duchem mocy. 13 Nie oddalaj mnie sprzed oblicza Twego i nie zabieraj ode mnie Twego ducha świętości. (Psalm 51)
5. Nogi za złem goniące.
Może inaczej to odbierasz, jednak ja to widzę jako uleganie cielesnym, złym pragnieniom, poddanie się pożądliwościom ciała, co dla wielu jest wymówką, jednak, Boży ludzie mają być prowadzeni Duchem Bożym.
6. Fałszywe świadectwo w którym samo kłamstwo.
Myślę, że dotyczy to dwóch osób, nas samych, bądź innych. W dwóch przypadkach można dowodzić czegoś, co nie jest prawdą. Najczęściej o sobie mówimy lepiej niż jest w rzeczywistości, co także jest fałszywym świadectwem, a co gorsza o innych fałszywe świadectwo najczęściej wiąże się z mówieniem nieprawdy, ale dodając tych negatywnych rzeczy a ujmując pozytywnych.
7. Wszczynanie kłótni między braćmi.
Po pierwsze mamy ludzi jednać z Bogiem oczywiście, jednak również ze sobą nawzajem. Po drugie należy zadać sobie pytanie, dlaczego ktoś ma siać niezgodę między braćmi?
Czyż nie jest tak, że cokolwiek nam nie przyjdzie do głowy to nigdy nie jest to pozytywna motywacja?
Przecież nie sieje się niezgody, by załagodzić, czy zakończyć spór, by zbliżyć zwaśnione strony, by pojednać, itd.
Co natomiast powodują kłótnie?
Podziały, gniew, nieprzebaczenie, oszczerstwa, konflikty itd.
Myślę, że jeśli nie dziś, to w przeszłości każdy z nas się z czymś zmagał, pamiętaj, najgorszym nie jest odkryć coś złego w sobie, bo to oznacza, że jeszcze całkowicie nie zamknęliśmy się na Boga, najgorszym jest zobaczyć to i nic z tym nie zrobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze nie związane z tematem, obrażające innych lub zawierające wulgarne treści będą usuwane !